babacab napisał(a):
bardzo rzadko zdarza się, żeby skład danego zespołu po reunion wracał do repertuaru poprzedniego/innego składu osobowego.
ja z dużych gwiazd kojarze tylko iron maiden
czy ja wiem, czy to taka rzadkość... Co prawda określenie reunion jest dość płynne, ale przyjmując, że chodzi tu o zmianę składu personalnego i kilkuletnią przerwę to nasuwa mi się kilka nazw- Pink Floyd i Queen, że do dwóch największych szyldów się ograniczę.
W tym konkretnym przypadku (Genesis AD 2007) jestem skłonny w pełni uwierzyć w słowa muzyków i nie doszukiwać się żadnych podtekstów. Bodajże Tony powiedział, że zespół ma tak dużo materiału napisanego we trzech (z Philem), że nie będą sięgać po materiał z CAS, który należał przecież tylko do duetu Mike- Tony. Do tego dochodzą jeszcze Daryl i Chester, którzy także nie mają z CAS nic wspólnego. Jakby nie patrzeć kawałki z 1997 roku są obce dla ponad połowy składu.... a Genesis to przecież zespół stricte "demokratyczny"
