W czwartek koncert zespołu Genesis. W środę na Stadionie Śląskim pełną parą przygotowywano się do imprezy.
Bramy stadionu zostaną otwarte o godzinie 16.30. Kilka minut później na lotnisko w Pyrzowicach przyleci samolot z Pragi z muzykami zespołu Genesis (pozarejsowy, wyczarterowany na potrzeby trasy koncertowej). Na Śląsku spędzą tylko kilka godzin, bo już o godz. 23.30 wylatują do Hannoveru.
Marta Wnuczyńska z Live Nation Polska, który organizuje koncert, nie chce zdradzać szczegółów związanych z pobytem muzyków w Polsce. - Genesis podróżuje z własnym kucharzem, ma własny catering - ucina Wnuczyńska.
Organizatorzy spodziewają się na koncercie ok. 40 tys. widzów. - Zainteresowanie jest bardzo duże. Od kilku dni non stop dzwonią telefony, ludzie pytają o bilety. Wokół stadionu nie koczują grupy czekających na koncert, ale to specyfika zespołu: Genesis to głównie muzyka tej troszkę starszej młodzieży. Inaczej będzie w przypadku lipcowego koncertu Red Hot Chilli Papers. Już kilka dni przed ich koncertem spodziewamy się prawdziwego nalotu młodych fanów. Na Genesis przygotowano więcej miejsc siedzących. Choć nie zabraknie ludzi bawiących się na płycie. Dlatego zabezpieczyliśmy murawę specjalną wykładziną ochronną - mówi Marek Szczerbowski, dyrektor stadionu.
Nad stadionie ustawiono scenę w kształcie muszli koncertowej, ma wysokość dziesięciopiętrowego bloku. Elementy, z których powstała, przywieziono w 45 ciężarówkach. Budowało ją ponad 230 osób. Nagłośnienie zapewni sprzęt o mocy ponad 42 tys. watów, a efekty świetlne wspomagać będzie 470 ruchomych reflektorów. Organizatorzy zadbali też o odpowiednią ilość toalet. Na samej płycie będzie ich ponad 50. Nad bezpieczeństwem imprezy czuwać będzie kilkuset policjantów.
- Prosimy by osoby, które przyjadą autem na koncert umieściły za szybą samochodu białą kartkę. Policjanci będą wskazywali im miejsca do parkowania. Uruchomiliśmy też infolinię, pod którą można zdobyć informacje o ewentualnych utrudnieniach. Jej numer to 032 200 16 84 - mówi Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.
Przed występem Genesis nie będzie supportu. Koncert ma trwać ponad dwie i pół godziny.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,4239857.html