| Wyciągnij przed siebie ręce, Nie przejmuj się tym co oni mówią, nie poddawaj się, Tylko miej ciągle nadzieję wbrew beznadziei Zobaczysz - będzie tępiej Nie martw się, nie musimy się spieszyć - Ani ty ani ja - wszystko się ułoży Krzycz głośno, ktoś wysłucha i ciebie I mnie może ktoś zobaczy
On odczytuje moje imię, nazywa mnie bratem I wtedy już wiem Że to się nigdy nie skończy, ta walka i praca W tym mieście, gdy jesteś zupełnie sam W ciemności czujesz ostrość stali Tam jest siostra, co stoi razem ze swoim facetem I tak jest zawsze, w tym mieście Gdy jesteś zupełnie sam
Wyciągnij przed siebie ręce...
Jeśli ma być lepiej, To najpierw trzeba zacząć od uczuć Jeśli ma być lepiej, To nie stanie się to w jednej chwili Jeśli ma być lepiej, To musimy zacząć od teraz Bo wiem, że każdy to czuje I wiem, że każdy to kiedyś zobaczy Bo to widać, to widać jak na dłoni, ja nie śnię Ty o tym wiesz i ja wiem nadszedł czas zmiany
| |