 |  |
 |  |  |
| Krew na dachach - (Blood On The Rooftops) | | | | Autorzy tekstu: Phil Collins, Steve Hackett | | | Autor tłumaczenia: Michał Starzewski | | | | J.A.G., Viper, kolejny film w tonacji złej Lecz zawsze jest Królowa w Święta, Patrzyć chcesz?
Oczy twe, widząc rozbitków suche są. Pogoda piękna jest, choć w Walii może lać Śnieg i deszcz.
Odpuśćmy dziennik (wolę herbatę) Arabowie i Żydzi (zbyt wiele dla mnie) Mam tego już dosyć (położyłbym się) A najgorsze, o Boże, jest to, By siedzieć przez noc i patrzeć, jak ktoś, poprawia twój los.
Chyba śnisz, to Batman, Tarzan bawią cię! Wygrałeś coś na czas, by wstąpić tu, Co dostać chcesz?
Wina łyk i szklanka piwa, późno jest. Ponure moje, moje miasto jest, w kopalni tej. Po dziewiątej.
Zakrwawione dachy - Z archiwum X Ulice San Francisco - z Pekinu news. Kłopoty nastały - młody Errol Flynn Zjawił się w mym dniu, o tak. Gdy znudzimy się, pobijemy się, na wojnie bez łez. Więc odpuśćmy dziennik (zrobię herbatę), Zakrwawione dachy (zbyt wiele jak dla mnie) A po Dobranocce - nocna zmiana czeka ich Wtedy deszcz, na Boga, ustał. I nową swą twarz Helena z Troi znalazła znów.
| | | _________________________________ |  | Blood on the rooftops, ta piękna ballada Steve'a Hacketta do tekstu Phila Collinsa przedstawia robotnika (prawdopodobnie górnika z Newcastle), który ogląda telewizję i komentuje to, co w niej widzi. Można tu odnaleźć aluzje polityczne i społeczne. By tekst był bardziej strawny w miejsce angielskich tytułów wprowadziłem te, które były wyświetlane w Polsce, lub ich odpowiedniki. |
| | | | | | |
|  |  |